Niedziela. Drugi dzień finału Dni Zgorzelca 2014. To był ich wieczór. Absolutnie. I choć grali przed nimi Loka i Janek Samołyk z zespołem, i choć bawiły publikę kabaret DNO i Kabaret Skeczów Męczących, to jednak serca zgorzeleckiej publiczności podbili właśnie oni… Happysad. I nawet deszcz był dla nich łaskawy. Lało na kabaretach, lało na Janku i na Loce (tak to się odmienia?), ale gdy na scenę wyszedł Jakub Kawalec z ekipą… Czary mary, przestało. I cudnie było. Cudnie. Dziękujemy wszystkim, że byli. Dziękujemy, że nie przestraszyli się H2O.