Stanisław Ignacy Witkiewicz (1885–1939) był jednym z niewielu największych artystów XX wieku, którzy doświadczyli na własnej skórze obu rosyjskich rewolucji. W czasie I wojny światowej skończył Pawłowską Szkołę Wojskową i został oficerem renomowanego pułku Lejb Gwardii armii carskiej. Gdy wybuchła rewolucja lutowa w roku 1917, znajdował się w stolicy rosyjskiego imperium Piotrogrodzie (dziś Sankt Petersburg). Jego odział przyłączył się do protestu kilku pułków carskich przeciwko strzelaniu do pokojowo demonstrujących mieszkańców stolicy. Witkacy oglądał i przeżywał konwulsje pierwszej części upadku dotychczasowej kultury. Drugą i zarazem finałową część, czyli rewolucję październikową, obserwował próbując się przedostać do Polski. 10 lipca 1918 roku dotarł do Warszawy. Tam, w carskiej Rosji, widząc do czego prowadzi kulturowa zmiana ufundowana na rewolucyjnej ideologii, narodził się katastrofizm Witkacego. Potężnego wzmocnienia takiego spojrzenia na przyszłość dostarczyło dojście do władzy w Niemczech nazistów. Witkacy nie widział swojej przyszłości ani w ujednoliconym społeczeństwie niemieckim, budowanym na narodowym socjalizmie, ani w ujednoliconym społeczeństwie radzieckim opartym na stalinowskiej wersji komunizmu. 1 września 1939 roku z zachodu wkroczyła do Polski armia niemiecka. 17 września 1939 roku zrobiła to samo armia sowiecka. 18 września 1939 roku Witkacy popełnił samobójstwo.
Dr Piotr Rudzki jest adiunktem w Zakładzie Teorii Kultury i Sztuk Widowiskowych UWr i kierownikiem literackim Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Wykład odbędzie się 13 listopada, godz.18, wstęp wolny